|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VLdeChienon
Panna Markiza
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 21:22, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, kiedyś francuski był językiem salonowym... (w "Wojnie i pokoju" np.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaleidos
Skeksis
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Wto 23:05, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A teraz sprawia, że młodzież sra żarem...
No i obiektywnie stawiając sprawę, angielski wcale nie jest "nudny i schematyczny", a już na pewno francuski nie jest mniej taki niż angielski... no nie oszukujmy się. Angielski nie tylko ładnie brzmi, ale do tego ma 60% leksyki francuskiej, tak więc łączy w sobie to, co języki romańskie i germańskie mają najlepsze. Niemiecki jest brzydki, tego języka nie lubię najbardziej, ale to wcale nie przez strukturę, czy gramatykę (bo te sprawiają, że brzmi bardzo porządnie i elegancko), ale słownictwo i pisownię. Słowa w niemieckim nieraz przypominają odgłosy fizjologiczne, tudzież głos, jaki wydaje przepychacz w kiblu. Dlatego niemiecki lubię dosyć średnio. A francuski - z początku też byłem zafascynowany tym językiem, uważałem go za ładny, ale w szóstym roku nauki stwierdzam, że francuski wcale nie jest aż taki zajebisty. Nie ma w sobie ani hiszpańskiej pasji, ani włoskiej zmysłowości. Jest po prostu narzędziem, którego snoby używają, by szpanować przed innymi "barbarzyńcami". Tak sądzi ja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaleidos dnia Wto 23:26, 07 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doma
Admin xD
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Śro 14:44, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To dopiero mój piąty rok nauki, jednak mam nadzieję, że za rok mi nie zbrzydnie!
Co do niemieckiego absolutnie się z Tobą zgadzam, jest obleśny, ciężki i toporny.
Angielskiego nie lubiłam nigdy, może dlatego, że zmuszano mnie do niego. Niemniej jednak dla mnie ludzie, którzy nawijają po ang dla szpanu, tak o, żeby powiedzieć "Hello, ludzie, I speak english!", chcą tylko zwrócić na siebie uwagę, zapomnieli, że angielski dawno przestał być oryginalny, stał się za to śmiertelnie nudny i bezwyrazowy.
Francuski jest moją pasją i moje wstawki stały się dla mnie naturalne. Jestem dwujęzyczna na poziomie szkoły i chcę być dwujęzyczna tak na co dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleidos
Skeksis
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Śro 16:15, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie właśnie dlatego nie lubisz angielskiego, bo cię do nauki zmuszali. W tej szkole nie tylko zmuszają do nauki francuskiego (co jeszcze rozumiem i nawet toleruję), ale chcą nam wpoić miłość do tego języka, do ojczyzny żabojadzkiej i nawet pewnie (choć nie mówią o tym otwarcie), do francuskiego stylu bycia. A o tym, co mi się podoba będę decydował sam. Moje zachowanie to po prostu mechanizm obronny przed opiniotwórczością tej szkoły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kabziu
wredny szowinista
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 19:02, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W 100% popieram Kalejdoskopa. Ej Doma, jak chcesz to możemy rozmawiać już TYLKO po francusku, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicija
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Śro 19:03, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ale Wasz mechanizm obronny staje się ślepy. po co poszedłeś do tej szkoły?
a co do samego języka... tak samo możesz powiedzieć, że włoski jest tylko narzędziem szpanu. a ja mogę powiedzieć, że francuski jest zmysłowy. na przykład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kabziu
wredny szowinista
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 19:44, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Włoski to język miłości, Ferrari;] A francuski? Ładna melodia, delikatna i pozbawiona ekspressssssji;] W mowie codziennej. A do szkoly poszedlem wlasnie po to zeby sie uczyc tego francuskiego ale nie po to zeby nim zyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleidos
Skeksis
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Śro 22:32, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
alicija napisał: | po co poszedłeś do tej szkoły? |
Wiesz no, myślałem że osoba o Twojej inteligencji sama dojdzie do tego powodu. A jest prostszy niż myślisz.
a) bo francuski wykorzystywany jest bez mała w 30 krajach na świecie, a niemiecki w 3.
b) bo według sondaży jest to druga szkoła w Łodzi, tak więc pomyślałem że będzie w niej wysoki poziom wszystkiego, ale bez reżimu jaki panuje w Koperniku ( i póki co jestem zadowolony)
c) z celów czysto pragmatycznych i utylitarnych. Jeden biegle opanowany język obcy dzisiaj na żadnym pracodawcy nie robi wrażenia, tak więc muszę nauczyć się francuskiego tak dobrze jak się da, by mieć dwa. I też jestem zadowolony z francuskiego i tego w jaki sposób jest uczony (no, może oprócz Luizy).
Jedyne, co mnie trochę denerwuje, to to, że gdy wchodzę do szkoły, drzwi otwiera mi francuski. Gdy otwieram okno, w twarz wieje mi francuski. Gdy schodzę po schodach, wpada na mnie francuski. Zgadnijcie, co leci z kranu, gdy idę umyć ręce do łazienki. Tak, francuski.
Nie przeszkadza mi to na tyle, by robić z tego takie wielkie halo, ale niestety tę atmosferę tworzą bardziej nadgorliwi uczniowie (chociaż raczej w 100% uczennice są to), niż nauczyciele. A jak powiedział ktoś mądry, nadgorliwość gorsza niż faszyzm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaleidos dnia Śro 22:34, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alicija
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Czw 14:24, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, myślałam, że osoba o Twojej inteligencji potraktuje je jako retoryczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doma
Admin xD
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu :) Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Czw 15:20, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A mi przeszkadza na przykład to, że jak patrzę na kogoś, widzę tylko angielskie przymioty, bez śladu jakichkolwiek innych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaleidos
Skeksis
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Czw 17:14, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
alicija napisał:
Cytat: | Wiesz, myślałam, że osoba o Twojej inteligencji potraktuje je jako retoryczne. |
Gdybym nie miał na to pytanie żadnej odpowiedzi to uznałbym je za retoryczne. Wiele osób notorycznie mi to pytanie zadaje, i najwyraźniej nie w smak im, że jednak odpowiedzi mam. Czyżby mimo to nie były satysfakcjonujące?
@Doma
angielskie przymioty? nie zrozumiałem. chodzi o stereotypy narodowościowe, czy co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaleidos dnia Czw 17:17, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|